znak.com.pl |
Wielka Brytania –przełom XIX i
XX wieku. Świat iluzjonistów i ich niewiarygodnych trików. Rewolucyjne
dokonania, nowe możliwości. I ich dwóch – Angier i Borden, rywalizujący
między sobą prestidigitatorzy. Podczas tej lektury trzeba być bardzo czujnym i
nie dać się zwieść. Należy dostrzegać to co ukryte jest między wierszami.
Jesteście gotowi podjąć wyzwanie? Czy
patrzycie uważnie?
Czym jest Prestiż?
Słownikowa definicja – poważanie, ranga, znaczenie. Według socjologów-
subiektywne kryterium satysfakcji. A dla iluzjonistów? To zachwyt
publiczności, entuzjastyczny aplauz i podziw konkurentów. Prestiż jest również
końcową fazą każdej sztuczki. Każda z nich dzieli się na trzy etapy. Obietnica/Przygotowanie jest pierwszym z
nich. Na razie nie dzieje się nic zadziwiającego, iluzjonista pokazuje nam coś
zupełnie zwyczajnego. Możemy podejść, zobaczyć wszystko z bliska, dotknąć…
Podczas ustawiania numeru iluzjonista robi wszystko, by odwrócić naszą uwagę i
skierować ją w przeciwną stronę. Stanowi to drugą część występu. Trzecim,
najważniejszym etapem jest Prestiż.
Wytwór iluzji. Jej efekt… czasami zupełnie niepożądany przez magika.
Podziwiając kunszt, fantazję i ciężką pracę prestidigitatorów zawsze pada
pytanie „Jak on to zrobił?”. Ale czy
na pewno chcemy znać odpowiedź? Czy nie wolimy być troszeczkę oszukiwani, by
móc znowu zobaczyć coś zdumiewającego? Potwierdzenie uzyskamy od zwykłego
widza, jednak inny iluzjonista będzie chciał poznać tajniki występu. Dlaczego?
Powodów jest kilka: by czerpać satysfakcję z rozwiązania zagadki, by ulepszyć
trik i pokazywać go jako własny lub w najgorszym wypadku by zdemaskować rywala.
Początek
Zaczyna się niewinnie. Oto poznajemy młodego dziennikarza, który podążając
za gorącym tematem udaje się w podróż do Caldlow. W drodze przegląda książkę,
którą otrzymał dosyć pokrętną drogą – Tajemnice i metody magii. Nie byłoby w
tym nic dziwnego gdyby nie pewien szczegół, mianowicie informacja za którą
podąża Andrew Westley dotyczy bilokacji (zjawisko paranormalne polegające na znajdowaniu
się w dwóch miejscach jednocześnie). Tym sposobem trafia do domu Katherine
Angier, która prawdę mówiąc, podstępem sprowadziła go do siebie by opowiedzieć
mu nieprawdopodobna historię… To początek książki, tajemnicza historia
rozpoczyna się znacznie wcześniej.
U schyłku XIX wieku los konfrontuje ze sobą dwóch początkujących, obiecujących
iluzjonistów – Ruperta Angiera i Alfreda Bordena. Każdy z nich na własny sposób
próbuje rozsławić swoje imię, zdobyć sławę i szacunek- oczywiście mają na to
swoje metody, które niestety prowadzą do nieszczęśliwego wypadku. Od tego
momentu ci dwaj panowie rozpoczynają ze sobą groźną rywalizację, pozbawioną
wszelkich skrupułów, naszpikowaną złośliwościami i pomówieniami. Obsesję, która
nimi zawładnęła opisywali w swych pamiętnikach. Dawali upust emocjom. Ujawniali sekrety swoich trików, próbowali rozgryźć występy konkurenta, a
także przelewali na papier pomysły jak się ich pozbyć.
W wyniku tej zaciętej rywalizacji, rodzi się nowe znaczenie Prestiżu… ale do tego musicie dojść już sami.
Iluzja
Książka dzieli się na pięć zasadniczych części. I tak po kolei poznajemy
historię potomków wybitnych iluzjonistów, następnie czytamy pamiętnik Bordena,
by znowu powrócić do obecnych czasów i opowieści Kate Angier. Później poznajemy
perspektywę Ruperta Angiera i skrywane przez niego tajemnice, by na końcu dowiedzieć
się czym jest prestiż. Ta wielopoziomowa konstrukcja pozwala czytelnikowi
zagłębić się w motywy każdego bohatera, poznać ich, zrozumieć co nimi
kierowało. Gdyby zaraz po feralnym wydarzeniu, które poróżniło obu magików,
udali się na szczera rozmowę, ich życiowy spór nie miałby racji bytu.
Opisana historia mogłaby być prawdziwa. Przez długi czas można w to wierzyć…
jednak w pewnym momencie pojawia się element fantastyczny. Gdy dochodzimy
do finalnych wydarzeń nie wiemy już czy to co wcześniej opisywał nam autor było
prawdą czy iluzją?
Czytając wnikliwie doszukać się można kilku niedomówień. Sporo kwestii jest
przemilczanych, wiele lat z życia iluzjonistów nieopisanych- możemy się tylko domyślać
co się wtedy działo. Początkowo akcja rozwija się powoli co może męczyć, jednak
warto jest poświecić czas na przeczytanie „Prestiżu”. Książka z pewnością jest
nieszablonowa. A ten kto wcześniej obejrzał film na jej podstawie (lub
odwrotnie) na pewno nieraz się zdziwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz